Jak już kiedyś pisałem: "Matematyka kryje wiele tajemnic". Są jednak zadania, których rozwiązanie może przysporzyć matematykowi wiele sławy i pieniędzy.
W 2000 roku Instytut Matematyczny Claya (za wikipedią: amerykańska organizacja pozarządowa o charakterze non-profit, utworzona w 1998 r. przez parę milionerów z Bostonu) ogłosił listę siedmiu nierozwiązanych problemów (są to tak zwane "Problemy milenijne"). Za rozwiązanie każdego z nich wyznaczył nagrodę miliona dolarów.
Już same nazwy i opisy tych zagadnień sprawiają wiele problemów a co dopiero ich rozwiązanie. Mam nadzieję, że z biegiem czasu poznam lepiej te pojęcia i będę mógł napisać na blogu o co mniej więcej w nich chodzi.
Do tej pory tylko jeden z "problemów milenijnych" udało się rozwiązać. Uczynił to w 2003 roku rosyjski matematyk Grigorij Perelman (warto dodać, że odmówił przyjęcia nagrody) przedstawiając swój dowód Hipotezy Poincarego (teraz już Twierdzenia) w internecie.
Przez pewien czas wydawało się, że drugi problem milenijny może zostać rozwiązany. Niestety "dowód" Równań Naviera-Stokesa przedstawiony przez Mukhtarbaia Otelbayeva okazał się nieprawdziwy.
O prestiżu problemów milenijnych świadczy choćby fakt, że Magazyn Science przyznał ostatecznemu rozstrzygnięciu hipotezy Poincarego miano "naukowego wydarzenia roku 2006".
Więcej o problemach milenijnych innym razem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz